czwartek, 17 marca 2011

Karinka

Po długim chorowaniu, wytęskniona za studiem wracam z sesją 2,5 tygodniowej Karinki. 
Bardzo dziękuję mamusi i tatusiowi Karinki za pomoc i zaufanie:)
parę ujęć:) 






1 komentarze:

  1. Co to za chorowanie? ;) Dobrze, ze juz wyzdrowiala i pieknie sfotografowalas Karinke :)

    OdpowiedzUsuń