wtorek, 10 maja 2011

Celinka i Kamil

Co to był za dzień!
Obserwowanie z boku najpiękniejszego dnia bardzo bliskich mi ludzi było niesamowitym przeżyciem:)
Celinko kochana,  wszyscy wiedzą że, zawsze ode mnie odgapiasz (hahaha) ale tym razem udalo cię się zorganizwoać wszystko tak, żeby było jedyne w swoim rodzaju.
Byłaś tak piękną Panną Młodą, aż zapierałaś dech.
Życzę Wam kochani samych najcudowniejszych chwil!!!

Wiem że, trudno w Waszym przypadku o cierpliwość, dlatego wrzucam parę na zachętę (reszta do odebrania po odpracowaniu nocy poślubnej). Zdjęć jest tyle, że ciężko je tu pomieścić!




































1 komentarze:

  1. Znakomity reportaż. Pięknie zatrzymane chwile. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń