Kasia i Marcio to para idealna, choć różni ich kraj pochodzenia, kultura i tradycje potrafili pięknie te kwestie połączyć i zorganizować wesle pelne atrakcji z nutą brazylijską:) Ich pozytywna energia zaraziła wszytskich gości i tym samym zabawa była przednia:)
Moi drodzy żyjcie w takiej miłości na zawsze bo tylko dzięki niej nasze życie nabiera kolorów:)
Brazylijskie poprawiny:
i mój ulubiony bonusik:
No pieknie...i wyszlo na to, ze nie mam zadnego zdjecia na ktorym wygladam jak czlowiek ;) Heheh...no ale bonusik jest niezly...w ogole tego nie pamietam ;)
OdpowiedzUsuńSuper relacja, teraz czekamy na plener z nasza szalona para :))
Doris
Doris, moja droga masz i to całkiem sporo ale no nie mogłam się powstrzymać:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! :) Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńEdyta